Jestem bogaty, mam pomysł !!!

Od pomysłów zawsze się zaczyna. Czasem nasze pomysły warte są miliony i nawet o tym nie wiemy. Co po pomyśle jak kasy na start  brak?  I tu nowość!! Brat pokazał mi stonkę kickstarter.com  gdzie tą kasę można uzbierać, a tak na prawdę to poprosić żeby zrobili na twój pomysł zrzutę. ( tak jak kumple zrzucają się na piwo) Taka może trochę reklama ale w dobrym celu.  Zrzuta to dobra rzecz, bo to nie pierwszy przypadek dobrej współpracy. Słyszałem o rodzinie ( w Polsce ! ) która wspiera się nawzajem jak może w ten sposób, że jak jeden z braci ma pomysł to reszta się na niego zrzuca, cokolwiek by to nie było, auto czy mieszkanie ( później im to oddaje). Nie lepsze to niż kredyt w banku?  Na pewno lepsze od rozdrapywania i podkładania sobie kłód pod nogi, choć dla niektórych  kłody by nie wystarczyły.  Nie powinniśmy już przestać myśleć jak Kargól i Pawlak walczący o każdą piędź ziemi i zazdrośni nawet o kota ?