" Brak hamulców! Wiecie co zbędne żołnierzu! "

Mały cytacik z całkiem fajnej produkcji filmowej jaką jest Madagaskar 3. Byłem na tym  w kinie jakby ktoś chciał wiedzieć. Osobiście chciałem obejrzeć ten film ze względu na pingwiny, które są najbardziej zwariowane i aż chce się je oglądać bez przerwy. Całkiem zgrana z nich  kompania. Dowódca - wymyślający nowe misje, Kowalski - naukowiec, Szeregowy - powalający urokiem i Rico - rzygający sprzętem wszelkiej maści. Jak można ich nie kochać prawda? W sumie można uznać ten film za bajkę dla dorosłych. (Biedne dzieci nie rozumiały połowy żartów.) Ale oczywiście wszystko pięknie ładnie, z wielką ilością mądrych słów o przyjaźni i pomocy i w ogóle morałem na koniec. Nie ma to jak pokazać dzieciakom, że rozbijanie się wozem terenowym po mieście a także  po wszystkim co stoi na drodze może być zabawne i całkiem normalne. Ale to przecież bajka prawda ? No, oczywiście że bajka!  Tylko, że jakby poszperać gdzieś w odmętach przeszłości to generalnie bajki miały uczyć pewnych pozytywów, jak przyjaźń, współczucie, mądrość, roztropność itp. Przecież w takiej bajce o przyjaźni to prawie na każdym kroku czy stopie jest o przyjaźni i że ten tego nikogo nie opuszczamy w potrzebie?! Przypatrzmy się zabawom dzieciaków.  Tłukące się nawzajem animowane postacie raczej bardziej zapadają w pamięć.  Może nikt nie będzie próbował wymiotować sprzętem jak Rico ( choć nie zdziwiłbym się jakby próbował) ale jednak to wszystko pozostaje w pamieci dziecka jak i każdego z nas. Z filmem to jeszcze półbiedy. Przypatrzmy się raczej na bajki jakie snują się z ekranów telewizora na popularnych bajkowych kanałach. Tam oberwanie od przyjaciela deską jest całkiem normalne. Patrzmy uwaznie na to co dzieci oglądają, bo w pewnym momencie całkiem normalne może stać się dla nich to co my nazwalibyśmy koszmarem a nie bajką. Co zatem zrobić ? Kowalski , sugestie !