Życzę Ci jak najgorzej

 

 

 

Wypowiadając życzenia "wszystkiego najlepszego" nikt z nas nie ma pojęcia, że często może to oznaczać depresję, śmierć bliskich, utratę pracy, kłopoty finansowe lub całą gamę trudności czy wręcz cierpień.

 

Problem ten dotyczy wielu z nas. Co w tym roku życzyć podczas Świąt Bożego Narodzenia czy w Sylwestra? Bardzo często wybieramy klasyczne: "wszystkiego najlepszego, dużo pieniędzy. zdrowia, szczęścia, pomyślności. " Dla młodej pary klasyczne "aby wnuki były" - co często jest po prostu uszczypliwością, w sytuacji gdy para stara się o dzieci od dłuższego czasu.

Skupmy się jednak na tych tradycyjnych życzeniach, które kojarzą się ze szczęśliwym życiem. Słowa mają znaczenie. Niektórzy wierzą - w tym autor tego tekstu - że Bóg zbudował Słowem cały Wszechświat. Przypatrzmy się jednak tym naszym małym życzeniom. Czasem może się za nimi kryć nie do końca to, co mamy na myśli. 

Wszystko co najlepsze, jeśli się pojawia nagle i niespodziewanie, to bardzo przypadkowo. Tylko nieliczni mają szczęście urodzić się w bogatych rodzinach. Czy pieniądze, pomyślność albo zdrowie pojawiają się same z siebie? Kto przeżył już znaczny kawałek życia wie, że w większości zależą one od nas i naszej pracy. Bywa jednak i tak, że aby było dobrze, musi przez dłuższy czas być źle.

Często oceniamy ludzi sukcesu przez pryzmat "im to się udało!" Warto spojrzeć nie na to co mają, lub co osiągnęli, ale na to co było przedtem, na samym początku. To co osiągamy, tworzymy i kim jesteśmy, często wynika z naszych doświadczeń. Czasem może to być porzucenie przez ojca, tak jak w przypadku Stephen`a King`a.  W innym przypadku rozwód, śmierć mamy i utrata pracy oraz depresja, czego doświadczyła J.K Rowling. Jej przeżycia miały później odzwierciedlenie w bestsellerowej serii o Harrym Potterze.

Na zdrowie nie mamy wpływu, tego życzyć się wręcz powinno - tak, to prawda nie mamy wpływu na to, jacy się urodziliśmy i z jakimi skłonnościami do chorób. Mamy jednak kontrolę nad tym, co dzieje się potem.

Popatrzmy tylko na obecnego prezydenta Stanów Zjednoczonych Donalda Trumpa. Charakterystyczny polityk nigdy nie pije alkoholu. Wynika to z historii związanej z jego bratem, który brutalnie do ujmując, zapił się na śmierć. Donald Trump obawiając się, że może posiadać również podobną skłonność odrzuca całkowicie alkohol, by nie powtórzyć takiego scenariusza.

Każdy z nas posiada wady, które mogą stać na przeszkodzie na drodze do jego szczęścia. Czasem, by się ich pozbyć potrzebujemy trudnych przeżyć. Dlatego jeśli chcesz, by komuś było lepiej, musisz się liczyć z tym, że będzie mu gorzej. Szczęście  w tym nieszczęściu, że tylko przez pewien czas - może nawet teraz myślisz, dlaczego jest Ci ciężko? Może właśnie dlatego, by przygotować Cię do czegoś lepszego.

Dlatego może czas zmienić nieco startą formułkę na: wszystkiego najgorszego? Tylko kto z nas miałby coś takiego powiedzieć...

Komentarze

Popularne posty