Woda się leje....w Wiśle

Nie dawno lało się w metrze z Wisły a teraz lać się będzie " w" Wiśle i to wszystko z całkiem płynnie wypuszczonego pomysłu   Pucharu Świata w skokach narciarskich na .... Stadionie Narodowym. Pomysł stworzony przez wydawać by się mogło tych którym jednak powinno zależeć by impreza była w Zakopanem albo chociaż w Tatrach ( nasze najukochańsze góry przecież! ) czyli przez władze Tatrzańskiego Związku Narciarskiego.  Coś w tym pomyśle jest! Chłopakom w piłce nożnej nie idzie to może by wreszcie jakiś sukces na Narodowym dali nasi skoczkowie?  Do pomysłu mniej optymistycznie nastawieni są górale i zwłaszcza burmistrz Wisły który grozi, że ( zgodnie z ostatnią modą ) zaleje wodą skocznie.
 Taki obiekt to przecież całkiem niezła myśl, poziom obiektu na pewno będzie wyższy a i piłkarze na tym zyskają. Nic nie stoi przecież na przeszkodzie by piłkarze wskakiwali na boisko w locie przy okazji będąc wsparciem lotniczym do strzelenia bramki. A to że może braknąć miejsca na jedną bramkę to nic nie szkodzi da się ją wyżej, powiedzmy na buli; przynajmniej przez jedną połowę będzie z górki.  I tak oto powoli zarysowuje się nam plan piękny i wspaniały i drogi jak jasna cholera.  Pomysł cudowny za który w sposób jeszcze bardziej cudowny zapłaci budżet państwa. Oczywiście koszty będą niewielkie, bo jak to w polszcze naszej bywa ( hej!) na jednym kontrakcie skończyć się nie może. Jak to w skokach upadki w telemarku nawet się zdarzają. Na koniec jakby rzec słowami poety: " Kto uwagę chce odwrócić lub na nas zarobić - historyjkę nam tu wciskać i w konia nas zrobić "