Zniszczone marzenia

Nie zostanę już żulem! Niestety nie zdążyłem, a tak się człowiek starał. Już nawet pierwsze rozmowy z Heniem spod alkoholowego przeprowadzone i posada na kartonie obok Zdzisia i nowy smartfon zamówiony! Nie tak miało być!
Żulować czy tam jakoś hipsterować miałem profesjonalnie a tu już się moda zmienia. Nadchodzi drągomoda czy jak to inaczej nazywają drwalomoda, więc na nic podpite już oczy, ufajdana kurtka i smarfon za półtorej kafla. Na pocieszenie mogę sobie dodać że w pewnym stopniu byłem już modny za nim drągomoda stała się modna. Otóż ja od wczesnych czasów w pomiętej koszuli chodziłem! ( Czy ktoś widział drwala w wyprasowanej koszuli?)  I ta koszula często była w kratę! Teraz do zestawu sobie brodę zapuszczę i będzie jak znalazł. Okazuje się również, że Henio spod monopolowego jako światowej klasy "dizajner" - ( hipsterstwo podobno właśnie zaczęło się od niego) - miał wpływ na projektowanie noszonej przez drwalomodnych menów czapki. Musi ona  żeby była modna być zrobiona z grubego materiału z grubym paskiem by mogła się unosić się na głowie nad linią uszu. To ważne!  Pozostała część czapki ( koniecznie!) musi tworzyć coś w rodzaju stożka albo postawionej w pion czapki smerfa. Henio jak wiadomo taki system chłodzenia opracował już 40 alkoholowych lat temu. Wracając do mnie, moda na szczęście nie zmieniła torów i może na tym drągowaniu ( Bo każdy drwal do chłop jak drąg, prawda? ) będę wyglądać wreszcie męsko .........tylko ręce by mogły by wyglądać na trochę spracowane.

Komentarze

Popularne posty