Rachunek sum mienia z Polsat News - na widowni jest niebezpiecznie

  Zgenderowali, zwariowali i na śmieciowe wyrzucili. Tak w wielkim skrócie można opisać dotychczasowe odcinki nowego programu Polsatu.


 Nie myślcie że jest źle.  Atmosfera iście rodzinna. Kamerzyści plączą się pod nogami jak nieznajomi kuzyni, ciocia uspokaja siedzących  na środku wujków którzy znów zaczęli się kłócić a ty człowieku patrzysz tylko żeby usiąść jak najdalej od nielubianej części rodziny. Każdy chyba taką ma jak sądzę. Z tym siadaniem mam właśnie problem. Jest to sprawa o tyle ważna że niebezpieczeństwo czyha nad moją głową.
 Powróćmy do tych głów malowanych podkładem rozmaitem wybitymi ideami doprawianych krzykiem.
Genderowo, genderunio, genderowiwiwiczówna.....po odmienialiśmy sobie to słowo w pierwszym programie. Posłanka Senyszyn, zwolenniczka a jakże ideologii z zachodu ( bo zachodnie to modne), okazuje się nie znać własnej gender o którą walczy. Decyzja trudna być chłopem czy zostać babą ?  Tu ciocia prowadząca sobie nie poradziła. Wrzawa jak o podział majątku.
Równie ciekawie było gdy wujek Pazura kłócił się z wujkiem Czarzastym.  Wujek Czarzasty oświecił nas jak powinna wyglądać sprawa wiary w polityce.  Otóż jeżeli dobrze zrozumiałem to w domu możemy robić co chcemy jednakże jeśli jesteśmy w rządzie ( jak wiceminister Królikowski ) to musimy zamienić się w barany ( wujek Czarzasty lubi odwoływać się do biblii, więc mu się spodoba to porównanie) i podążać za jaśnie oświeconym bóstwem-tuskiem. Bez mózgu, bez własnego poglądu na świat.
Ciekawostka sensacyjna. W tej samej dyskusji padło hasło  znienacka, że wiceminister Królikowski, który wywołał całą burzę, jest zakonnikiem czyli inaczej agentem Watykanu. Szpieguje na rzecz obcego mocarstwa! Myśl głęboka i szeroka padła od pani Sandry z Ruchu Pali.....wróć! Twojego Ruchu. ( twój to znaczy mój czy czyj ? )  Jestem szczerze oburzony, że jeszcze nie usłyszeliśmy o brawurowej akcji ABW i CBŚ i ZUS i KRUS złapania agenta obcego wywiadu! Może nie próbują dlatego, że zapewne zakonnik Królikowski ma laser w zegarku a w standardzie agentów Watykanu jest chodzenie po wodzie?
Śmieciowo było ostatnio.  Sprawa o tyle trudna że każdy z panów i Mikke i Ikonowicz byli jak legenda. Każdy miał trochę prawdy.
O czym to mówiłem? Aha. Niebezpieczeństwo czyha nad moją głową. Otóż gdy siedzi się nie z tą częścią rodziny co się chce to inna część rodziny może to źle odebrać.  Tak los mnie ostatnio rzucał, że na widowni siedziałem z ruchaczowymi z Twojego Ruchu. Martwię się jak mnie znajomi będą odbierać jak mnie zobaczą że ja z tymi co się ruszają siedzę. Pasowałoby się odezwać. Racja. Jak ktoś pilny obserwował jeszcze o nic nie spytałem. Jedno, że jak tu pytać w takim towarzystwie, bo pytam jako twój czy swój? Drugie to jak to przemyślałem dwie możliwości: Albo ja jestem na to za głupi ( co jest bardzo możliwe ) albo za głupia jest dyskusja.

Komentarze

  1. Gender! Bądźmy ponad to. Mnie wystarczy, że pewien "Tynczowy" chłopczyk towarzyszył nam ostatnio w wyżej wymienionym programie. Ech...

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty